Nadal nie mam drzwi wejściowych..coś im długo idzie produkcja:)
Ściana z cegły do rozbiórki..krzywa że hej:)
Ale mam elektrykę i mam hydrauikę.
Teraz czekam na projekt zewnętrzny i wewnętrzny gazu!!!!
Ale mam tynki wewnętrzne...piękne:)
Oczywiscie podwykonawcy marudzą i zrzedzą....rzucają mięsem na swoich poprzedników.
Wczoraj Panowie mieli zamontować drzwi wejsciowe i bramę garażową.
Brama ok - udałą się.
ALe drzwi przyjechały za wąskie- niestety:) 10 cm za mało ich było:)
Ale na pocieszenie mam ściane w kuchni:)
Z okazji jutrzejszego Dnia matki zrobiłąm sobie prezent..i bedą drzwi wejsciowe i garażowe:)
Panowie elektrycy już konćza swoja prace:)
Teraz jest inny problem jakim jest gaz i woda.
Gaz jakos przezyje...Woda...nieszczescie:) Rurociąg jest po drugiej stronie drogi powiatowej...wiec bedzie cięzko:)
Zobaczymy we czwartek..jak dostane mapkę moze uda sie podłączyc do jakiejś innej linii:) Oby.
A to czerwone z cegły to moja sciana...zostanie od strony kuchni taka jak jest..tylko polakierowana..a do niej białe angielskie mebelki